W tradycji polskiej (ale nie tylko), Objawienie Pańskie nazywane jest potocznie świętem Trzech Króli i należy do pierwszych świąt, które ustanowił Kościół. W Kościele katolickim ma rangę uroczystości liturgicznej. Treścią święta są trzy wydarzenia, w których Bóg w szczególny sposób objawił się światu w Chrystusie: pokłon Mędrców ze Wschodu, którzy oddali oni nowo narodzonemu Chrystusowi w Betlejem, Chrzest Chrystusa w Jordanie oraz cud w Kanie Galilejskiej. Święto Trzech Króli zamyka cykl Bożego Narodzenia. Żeby przypomnieć zapomnianą nieco w Polsce tradycję, co roku w całym kraju jest organizowany Orszak Trzech Króli.
Do tradycji tej po raz trzeci dołączyli goście i mieszkańcy parafii Wodynie. Barwny Orszak wyruszył sprzed pałacu Heroda urządzonego przy budynku Zespołu Szkół w Wodyniach i skierował się w stronę parafialnego kościoła. Za złotą gwiazdą niesioną przez jednego z uczestników w asyście strażaków podążali, aniołowie, pastuszkowie, Trzej Królowie w bryczkach powożonych przez miejscowych gospodarzy oraz pozostali liczni uczestnicy uroczystości. Podczas przemarszu wszyscy wspólnie śpiewali kolędy. Orszak dotarł do Kościoła, w którym czekała święta Rodzina. W dalszej części uroczystości kolędnicy zaprezentowali montaż słowno- muzyczny, który swoją treścią nawiązywał do wydarzeń sprzed dwóch tysięcy lat. Mszę świętą odprawił proboszcz parafii ksiądz Henryk Skolimowski. W swojej homilii wyjaśnił zebranym znaczenie i symbolikę święta Trzech Króli.
Barwne kostiumy nawiązujące do ówczesnej epoki, korony na głowach wszystkich uczestników, śpiewane kolędy i wspólna modlitwa nadały uroczystości szczególnego charakteru, dostarczyły przeżyć duchowych i estetycznych. Zarówno orszak jak i cała uroczystość miały wymiar ewangelizacyjny i misyjny. Hasło przewodnie orszaku nawiązywało do Roku Miłosierdzia i brzmiało: NADE WSZYSTKO MIŁOSIERDZIE. POKÓJ. MIŁOŚĆ. PRZEBACZENIE.
Głównym organizatorem orszaku było Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Wodyńskiej. W role główne wcielili się: Stanisław Będkowski – św. Józef, Izabela Krzyzińska – św. Maria, Adam Dadacz, Jan Szostek, Andrzej Malka – królowie. Ponadto wystąpili: młodzież z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży w Rudzie Wolińskiej, uczniowie Szkoły Podstawowej w Wodyniach, zespół ludowy „Wolenianki”. Stroje uszyła p. Maryla Urbanek. Koni i bryczek użyczyli panowie: Roman Miziarski, Adam Bogusz, Jan Czarczyński, Mariusz Żaczek.
Nad bezpieczeństwem Orszaku czuwali policjanci. Po mszy w GOK-u w Wodyniach, siedzibie Towarzystwa uczestnicy Orszaku spotkali się przy ciepłej szarlotce, kawie i herbacie omawiając i przeżywając minioną uroczystość. Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Wodyńskiej dziękuje wszystkim uczestnikom i zaprasza na kolejny Orszak, jeszcze piękniejszy w przyszłym roku.
Film: